„O żółtym tulipanie”
Dziś chcemy przedstawić historię małego tulipanka w oparciu o opowiadanie M. Różyckie pt. „O żółtym tulipanie”. Zajęcia dla 5,6 – latków z grup: Żuczki, Żabki, Stokrotki
Na początku zapytajcie dzieci, czym charakteryzuje się wiosna. Niech dziecko wymieni jej atrybuty.
Na dole strony macie obrazek tulipana. Nazwijcie jego podstawowe części: łodygę, liście i kwiat. A może ktoś z Was ma tulipana w domu albo na ogródku?
Kolejnym zadaniem będzie przeczytanie opowiadania pt. „O żółtym tulipanie” M. Różyńskiej.
W ciemnym domku pod ziemią mieszkał mały Tulipanek. Maleńki Tulipan, jak wszystkie małe dzieci, spał całymi dniami.
Wokoło było, bowiem bardzo cicho i ciemno. Pewnego dnia obudziło go lekkie pukanie do drzwi.
– Kto tam? –zapytał obudzony ze snu Tulipanek.
– To ja. Deszczyk. Chcę wejść do ciebie. Nie bój się maleńki. Otwórz.
– Nie, nie chcę. Nie otworzę. – powiedział Tulipanek i odwróciwszy się na drugą stronę, znów smacznie zasnął.
– Po chwili mały Tulipanek znów usłyszał pukanie.
– Puk! Puk! Puk!
– Kto tam?
– To ja. Deszcz. Pozwól mi wejść do swego domku.
– Nie, nie chcę, abyś mnie zamoczył. Pozwól mi spać spokojnie.
Po pewnym czasie Tulipanek usłyszał znów pukanie i cieniutki, miły głosik wyszeptał:
– Tulipanku, puść mnie!
– Ktoś ty?
– Promyk słoneczny –odpowiedział cieniutki głosik.
– O, nie potrzebuję cię. Idź sobie.
Ale promyk słoneczny nie chciał odejść. Po chwili zajrzał do domu tulipanowego przez dziurkę od klucza i zapukał.
– Kto tam puka? –zapytał zżółkły ze złości Tulipanek.
– To my Deszcz i Słońce. My chcemy wejść do ciebie!
Wtedy Tulipanek pomyślał:
„Ha, muszę jednak otworzyć, bo dwojgu nie dam rady”. I otworzył.
Wtedy Deszcz i Promyk wpadli do domu tulipanowego. Deszcz chwycił przestraszonego Tulipanka za jedną rękę,
Promyk słońca za drugą i unieśli go wysoko, aż pod sam sufit.
Mały żółty Tulipanek uderzył główką o sufit swego domku i przebił go …
I, o dziwo znalazł się w śród pięknego ogrodu, na zielonej trawce. Była wczesna wiosna.
Promyki Słońca padały na żółtą główkę Tulipanka.
A rano przyszły dzieci i zawołały:
– Patrzcie! Pierwszy żółty tulipan zakwitł dzisiaj z rana!
– Teraz już na pewno będzie wiosna!
Jeśli ktoś z Państwa posiada cebulki do zasadzenia, może zrobić to razem z dzieckiem. Jeśli jednak ich nie posiadacie… wykorzystajmy farbki do wykonania pracy plastycznej J Przecież każde dziecko uwielbia malować swoje dłonie i je odciskać. Powodzenia. Jeśli chcecie możecie przesłać zdjęcia prac na maila: j.lubiejewska@niezapominajka.naszsrem.pl
Chętnie zobaczymy, jak działają nasze przedszkolaki.
Pozdrawiamy i życzymy owocnej pracy,
Pani Jagoda i pani Ania J