Śrem legendy i fakty-zjęcia dla dzieci 4-letnich z grupy Żółwiki, Stokrotki, Żuczki
Witajcie kochane domowe przedszkolaki. Wczoraj poznaliście urokliwe miejsca naszego miasta. Dziś cofniemy się do przeszłości. Poznacie jedną z bardziej znanych legendę o Śremie. Ilustracje do tej legendy zrobiła Ania Chempińska gdy miała 6 lat i chodziła do przedszkola. Dziś Anna jest dorosła i jest uczennicą liceum. A dla Was rodzice również coś ciekawego. Myślę że zainteresuje Was podziemna historia naszego miasta. Zachęcam do obejrzenia.
http://www.srem.pl/Dla-mieszkanca/O-Sremie/Historia-miasta/Tajemnica-Warty
Legenda o zamurowanym zakonniku
Niegdyś, gdy pod miastem stacjonowały wojska szwedzkie, mieszczanie bojąc się o swoje bogactwa ukryli je w klasztornym skarbcu. Jeden z braci zakonnych postanowił wzbogacić się ich kosztem, dlatego zdradził tajemnicę ukrycia kosztowności spotkanemu pod miastem Szwedowi. Pewnej nocy zabrali najcenniejsze rzeczy, a wracając spotkali chłopca usługującego w klasztorze.
Po pewnym czasie kradzież odkryto, wówczas chłopiec przypomniał sobie nocne spotkanie. Wezwany brat nie przyznał się do kradzieży, twierdził, iż dokonał tego pewien Szwed. Zakonnika wtrącono do samotnej celi klasztornej. Niebawem wojska szwedzkie zostały pokonane, a wśród jeńców chłopiec rozpoznał Szweda. Zwołano sąd, ale żaden z oskarżonych nie przyznał się do winy.
Po długiej naradzie zdano się na Sąd Boży – jeśli Szwed jest niewinny, zestrzeli krzyż na wieży kościoła farnego z armaty ustawionej na Psarskiej Górze. Gdy zaciągano armatę na wzgórze, nad Wartą zgromadziły się tłumy mieszczan. Zrezygnowany Szwed nawet nie próbował celować, lecz kula strąciła ledwo widoczny kościelny krzyż. Wina brata Onufrego była oczywista. Szweda puszczono wolno, a zakonnika spotkała okrutna kara. Umieszczono go w pustej wnęce okiennej krużganku klasztornego i zamurowano.
aut. Zbigniew Szmidt
Legenda mów, że ów Szwed, który namówił Brata zakonnego do kradzieży okazał się być samum Borutą z piekła rodem (przypis A.D.)
Poproście rodziców może znajdą inne legendy o Śremie lub okolicy a zapewniam, że są. Gdy znajdą czas nich wam przeczytają a wy spróbujcie narysować ilustracje do takiej legendy. Życzę miłej lektury. Pozdrawiam i ściskam wszystkie domowe przedszkolaki, buziaki.
Arleta Drzewiecka