Oszczędzamy wodę
Witam Was kochane dzieci wraz z Waszymi rodzicami!
Oto kilka propozycji zajęć i zabaw.
Bardzo za Wami tęsknimy i nie możemy się doczekać kiedy się spotkamy.
Temat tygodnia: „Dbamy o przyrodę ”
Temat dnia: „Oszczędzamy wodę”
• Co zagraża przyrodzie? A co służy przyrodzie? – Drogi rodzicu. Zadaj to pytanie dziecku i poproś je aby swobodnie wypowiedziało się na ten temat. Aby trochę pomóc dziecku można pokazać kosz na śmieci ( lub jeśli segregujecie śmieci – worki odpowiednich kolorów) do tego np. papierki, butelkę plastikową lub opakowanie po jogurcie. Można tak naprowadzać dziecko aby doszło do wniosku, że śmiecenie, nie sprzątanie po sobie śmieci zagraża przyrodzie a segregowanie śmieci, wrzucanie ich do odpowiednich pojemników służy (pomaga) przyrodzie, środowisku.
• Zabawa ruchowa Przeprawa przez wodę.
Proszę aby dziecko wycięło z gazety lub innego papieru kilka kółek, tak jak potrafi. Rozkładamy je na podłodze(wodzie), w odległości jednego kroku od dziecka. Umawiamy
się z dzieckiem, że są to kamienie. Dziecko przechodzi po kamieniach tak, aby nie wpaść do wody – nie stanąć na dywanie lub podłodze
.
• Zabawa ruchowa Dbamy o przyrodę.
Dziecko biega swobodnie w rytm muzyki, w jednym kierunku. Na przerwę w muzyce zatrzymuje się i wykonuje czynność podaną przez rodzica, związaną z dbaniem o przyrodę, np.: kopanie grządek, podlewanie roślin, wyrzucanie papierką po cukierku do kosza. Zabawę można powtórzyć kilka razy.
• Zabawa ruchowa Podlej rośliny.
Rodzic jest kwiatkiem, wykonuje przysiad podparty, powoli podnosi się z przysiadu podpartego, unosząc ramiona, po czym opada, wykonując skłon w przód. Wtedy dziecko – ogrodnik naśladuje czynność podlewania kwiatów, chodząc wokół rodzica. Zabawę powtarzamy kilka razy i następnie zamieniamy się rolami.
• Słuchanie opowiadania Barbary Szelągowskiej Oszczędzajmy wodę, dbajmy o przyrodę!
Rodzic prosi dziecko aby usiadło wygodnie i zaprasza do wysłuchania opowiadania.
Proszę przeczytać opowiadanie.
Ada, podobnie jak pozostałe dzieci, codziennie po śniadaniu myła zęby. Starała się robić to
bardzo dokładnie. Tego dnia jak zwykle wyjęła z kubeczka pastę i szczoteczkę, odkręciła kran
i zaczęła szorować ząbki. Ciepła woda płynęła wartkim strumieniem do odpływu, a kubeczek
z dinozaurem stał bezczynnie obok.
– Ado, prosiłam cię już kilka razy, żebyś nalewała wody do kubeczka, a kran zakręcała podczas
mycia zębów – powiedziała pani. – Każdy z nas powinien oszczędzać wodę. Po to właśnie
mamy kubeczki.
– Znowu zapomniałam – westchnęła dziewczynka. – Ale ja przecież nie leję dużo wody. Tylko
troszeczkę. Naprawdę.
– Tak tylko ci się wydaje. Najlepiej będzie, jeśli zrobimy pewien eksperyment. Może to cię
przekona do oszczędzania wody. Maciusiu, nalej wody do kubeczka i zacznij myć zęby. W tym
czasie pani wstawiła miskę do sąsiedniej umywalki. – A teraz twoja kolej, Ado. Zacznij myć zęby
– powiedziała pani i w tym samym momencie odkręciła kran.
– Skończyłam! – zawołała po pewnym czasie Ada. Pani natychmiast zakręciła kran i zaniosła
miskę z wodą do sali. Wszystkim dzieciom rozdała jednorazowe kubeczki. – A teraz kolejno
nabierajcie wodę z miski do swoich kubeczków.
– Jeden kubeczek, drugi, trzeci… Ada patrzyła z niedowierzaniem. – Jak to możliwe? To ja
zużywam aż tyle wody? – zastanawiała się dziewczynka.
– Niestety tak. Codziennie myjesz ząbki i codziennie marnujesz tyle wody, ile zużywa cała
nasza grupa.
– To ja już na pewno się poprawię. Obiecuję.
– Bardzo się cieszę, że tak mówisz. Musicie wiedzieć, że na świecie są kraje, w których brakuje
wody. Są takie miejsca, gdzie trzeba kopać specjalne bardzo głębokie studnie, żeby się do niej
dostać. Woda, którą pijemy, to woda słodka. Wcale nie jest jej tak dużo.
– Proszę pani, ale przecież w morzu jest mnóstwo wody – zawołała Kasia.
– Owszem, Kasiu, ale ta woda nie nadaje się do picia, bo jest słona. Zarówno ludzie, zwierzęta,
jak i rośliny potrzebują słodkiej wody do życia. Dlatego jest taka cenna. Nie powinniśmy
marnować jej bez potrzeby.
– W takim razie w domu też zacznę oszczędzać wodę, i to nie tylko podczas mycia zębów –
obiecała Ada, a inne dzieci przytaknęły.
– W takim razie – powiedziała pani – proponuję, żebyśmy nauczyli się na pamięć krótkiej
rymowanki. Posłuchajcie:
Oszczędzajmy wodę, dbajmy o przyrodę!
Wszystkie dzieci już po chwili zapamiętały słowa rymowanki. Obiecały również, że nie będą
marnować wody.
• Rozmowa kierowana na podstawie opowiadania.
Rodzic zadaje pytania:
− W jaki sposób Ada myła zęby?
− Dlaczego należy oszczędzać wodę?
• Zabawa ruchowa z wykorzystaniem rymowanki – Podskocz, klaśnij i przykucnij.
Proszę nauczyć dziecko rymowanki:
Oszczędzajmy wodę, dbajmy o przyrodę!
Gdy już powtarza samodzielnie rymowankę, zapraszamy je do zabawy. Dziecko maszeruje po pokoju, na klaśnięcie rodzica lub inny, umowny sygnał wykonuje: podskok, klaszcze i przykuca. Następnie wstaje i mówi rymowankę; Oszczędzajmy wodę, dbajmy o przyrodę!
• Proszę porozmawiać z dzieckiem na temat sposobów oszczędzania wody.
. Dziecko, z pomocą rodzica podaje sposoby oszczędzania wody. Przykłady:
− branie prysznica zamiast kąpieli w wannie,
− dokładne zakręcanie kranu przed wyjściem z łazienki,
− gromadzenie wody deszczowej i podlewanie nią roślin w ogrodzie.
• Ćwiczenie relaksacyjne – Masaż wodny.
Można włączyć nagranie spokojnej melodii. Rodzic opowiada o wodzie i rysuje palcem na plecach siedzącego przed nim dziecka według polecenia: kropki, kreski i linie, stuka opuszkami palców itp. Na koniec naśladuje strząsanie wody z rąk i powtarza rymowankę: Oszczędzając wodę, dbamy o przyrodę! Następnie rodzic zamienia się rolą z dzieckiem. Kiedy rodzic opowiada o wodzie, dziecko rysuje palcem na plecach, siedzącego przed nim rodzica.
- Praca plastyczna: Rozdmuchiwanie farby słomką do napojów.
Dziś alternatywne malowanie z dzieckiem. Ponieważ nieodłącznie wiąże się z chlapaniem i lekkim bałaganem, zabawa na pewno spodoba się dziecku. Zabawa stanowi też jeden z elementów ćwiczeń logopedycznych poprawiających artykulację dzieci poprzez ćwiczenie prawidłowego oddechu. W tym celu wykorzystamy malowanie przy życiu słomki do napojów. Wykorzystujemy farby, różnych kolorów, dość mocno rozwodnione Nasze „dmuchańce” zaczniemy od zrobienia niewielkich kleksów z rozcieńczonych wodą kolorowych farb. Kleksy te rozdmuchamy w różne strony za pomocą rurki do napojów. Zabawa może obejmować tworzenie kleksów, bądź konkretnych kompozycji, np. podwodnej rafy koralowej, zabawnych stworków, drzew, kolorowych kwiatów itp.


Życzę miłej zabawy. Ściskam Was mocno i pozdrawiam.
Lilla Kuczkowska